czwartek, 7 sierpnia 2014

Sytuacja na dzień 5.08



Od początku wojny domowej poniosło śmierć co najmniej Jezydów, a kilkadziesiąt osób znajduje się w niewoli (Bojownicy kalifatu domagają się gigantycznego okupu 50 tys. dolarów od osoby). Sytuacja uległa teraz znacznemu pogorszeniu w związku z postępami oddziałów ISIS, które od początku sierpnia prowadzą ofensywę przeciwko Kurdom. Pod ich kontrolą znalazła się znaczna część rejonów Sindżar i Tal Afar, gdzie w zwartych skupiskach mieszka ludność wyznająca jezydyzm. Przedstawicielstwo ONZ w Iraku alarmowało- 200 tysięcy osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Między 10 a 40 tysięcy z nich, którym nie udało się opuścić obszaru walk spróbowała schronić się w górach, gdzie koczują na przeszło czterdziestostopniowym upale, brakuje wody i żywności.

Wieści z obszarów zdobytych przez ISIS są co najmniej zatrważające. Według Yezidipress, w zajętych osadach poniosły śmierć dziesiątki osób. W wiosce Ginia znaleziono 53 ciała, a w osadzie Tel Benat miało dojść do masakry, której ofiarą padła przeszło setka kobiet i dzieci. Wiele kobiet miało zostać porwanych przez żołnierzy ISIS. Te doniesienia, jak i informacje o kolejnych ofiarach są jednak trudne do zweryfikowania. Yezidipress donosi także, że jeden z liderów kalifatu zapowiedział, że jeżeli  Jezydzi nie nawrócą się na Islam, zostaną zgładzeni. Tu i ówdzie formują się także lokalne oddziały samoobrony, próbujące u boku Peszmergów i oddziałów YGP (kurdyjskie Powszechne Jednostki Samoobrony walczące w syryjskiej wojnie domowej) walczyć z wojskami kalifatu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz