Ktoś zarzucił mi, że nie może być mowy o ludobójstwie, bo przecież informacje są podawane na gorąco są niezweryfikowane, a choćby szacunkowa liczba ofiar nie jest znana. Cóż. Unikałem dotąd wrzucania drastycznych zdjęć. Oto mała próbka tego, co dzieje się w Sindżarze.
Uwaga, zdjęcia zamieszczone poniżej są drastyczne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz