czwartek, 7 sierpnia 2014

Kobiety Sinjaru


"Zadzwoniliśmy do naszych krewnych w Iraku. Gdy obierały telefon, zaczęły płakać i mówić nam, że zostały zgwałcone. Terroryści IS stali przy nich i słuchali rozmowy,  po czym odpowiedzieli-"To już nie są wasze kobiety i dzieci, tylko nasze"

 -  Relacja niemieckich Jezydów 

Uciekinierki z rejonów dotkniętych konfliktem
W wielu wioskach bojownicy kalifatu mordowali mężczyzn. Los kobiet jest znacznie gorszy. Wiele z nich zostało zgwałconych, a część zmuszono do przejścia na Islam i wzięto do niewoli. Dzisiaj (07.08), wobec kontrofensywy Kurdyjskiej, ze strony IS pojawiły się groźby, że wszystkie przetrzymywane kobiety zostaną zamordowane. W niewoli u islamskich bojowników przetrzymywane jest od 500 do 1500 kobiet.

***

W dniu 06.08 Ezidipress poinformowało, że w osadzie Siba Sheik Khider doszło do masakry jezydzkich kobiet i dzieci. Do podobnej zbrodni miało dojść też w okolicy Til Benat. Kobiety były też w sporej części ofiarami masakry w okolicach Ras Al-Ain. Istnieją doniesienia o ofiarach z innych osad, trudno jednak o choćby szacunkowe dane liczbowe. 

***

Kobiety i dzieci, które nie zdołały uciec do Autonomii Kurdystanu, szukają schronienia w górach, gdzie w ciężkich warunkach koczuje, według różnych szacunków, od 10 do nawet 40 tys. osób.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz